Chow Chow - o rasie okiem hodowcy 0
Chow Chow - o rasie okiem hodowcy

Chow Chow to rasa, która należy do szpiców i psów pierwotnych. Wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z bujną imponującą szatą i niebieskim językiem. Powstała w Chinach i zaklasyfikowana jest do szpiców azjatyckich. Niektórzy uważają, że Chow Chow bywają agresywne i uparte, kiedy inni postrzegają je jako oazy spokoju. Niedawno na pupilu.pl pojawiły się produkty z chowkami. Właśnie dlatego do rozmowy o psach tej niezwykłej rasy zaprosiłam Paulinę Kołodziej, która prowadzi hodowlę Polanda Polonica kennel ZKwP/FCI.

 

Ile aktualnie psów ma Pani pod opieką i jak długo trwa Pani zamiłowanie do chowków?

Moja przygoda z rasą Chow Chow zaczęła się w 2017 roku, gdy kupiłam pierwszą suczkę o imieniu Utah. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że całkowicie zmieni moje życie. Razem zaczęłyśmy jeździć na wystawy i stało się to naszym wspólnym hobby. Na pierwszej wystawie poznałam niezwykłą kobietę, właścicielkę wielu championów, pasjonatkę i promotorkę rasy Chow Chow. Nie miałam wtedy, zbyt dużej wiedzy praktycznej. O rasie i hodowli uczyłam się z książek, artykułów, a także z mediów społecznościowych. Najważniejszym źródłem wiedzy byli miłośnicy rasy, którzy dzielili się ze mną swoim doświadczeniem.

Byłam zdeterminowana, żeby dowiedzieć się o Chow Chow jak najwięcej. Dzięki ogromnemu wsparciu mojej mentorki nauczyłam się wielu rzeczy, od handlingu aż po sposoby odchowu szczeniąt. Teraz wykorzystuję tę wiedzę i przekazuję ją dalej, nie tylko poprzez bycie mentorem, ale również poprzez pisanie artykułów i udzielanie wywiadów.

Od 2019 roku prowadzę hodowlę Polanda Polonica. Moje psy zdobyły tytuły takie jak: Junior Champion Polski, Champion Polski, Zwycięzca Klubu, Zwycięzca Polski, Zwycięzcy Best In Show, czyli najlepszy pies całej wystawy. Od niedawna w swojej hodowli mam również pierwszego Chow Chow sprowadzonego z Chin do Polski, który jest pierwszym Chow Chow z tytułem Champion Chin w Polsce.
Obecnie jestem właścicielką trzech wspaniałych kremusków. Utah, jej córki Alaski i Xiao Minga. Opieka nad nimi jest istną bajką i nie wyobrażam sobie życia bez moich psiaków. Choć jest to praca czasochłonna, to czerpię z niej dużo radości, ponieważ jest także moją pasją. W końcu mówi się, że „gdy kochasz to co robisz, to nie przepracujesz ani jednego dnia”. Całkowicie się z tym zgadzam.

W waszej hodowli jest psiak sprowadzony z Chin. Proszę opowiedzieć więcej o historii tej niezwykłej rasy.
Chow Chow to rasa pierwotna, ich DNA różni się tylko o 5% od DNA wilka. Pilnują swojego stada i są dość nieufne wobec obcych osób. Datuje się, że rasa powstała w północnych Chinach około 8 tys. lat temu. Wcześniej Chow Chow były hodowane na mięso i futro, ale również używano ich do zaprzęgów, polowań i pilnowania świątyń buddyjskich. Towarzyszyła mnichom i cesarzom chińskim z których jeden, miał ich aż 5 000. Rasa miała wiele zastosowań, ale obecnie jest rejestrowana w grupie „non sporting” i Chow Chow są głównie kupowane jako psy do towarzystwa.

Planując linię hodowli w Polanda Polonica, chciałam sięgnąć korzeniami do kraju, z którego pochodzą, czyli Chin. Po tym, jak moja suczka Utah miała swój pierwszy miot z Kanadyjskim reproduktorem mieszkającym w Rosji, zaczęłam ponownie szukać psa idealnego. Czyli takiego, który zaspokoi moje wszystkie wymagania.

Skontaktowałam się z zaufanym hodowcom z Chin. Tak jak mi, bardzo zależało jej na mocnej linii, pięknym wyglądzie, ale co najważniejsze na psychice psa. Po długich rozmowach i ciężkiej decyzji zaproponowała mi swojego ukochanego psa. Bez zastanowienia zgodziłam się go odkupić. Pomimo wielu przeszkód, po dwóch latach szczęśliwie przyjechał do Polski. Xiao Ming jest wspaniałym psem o wielkim sercu i cudownym usposobieniu. Jest utytułowanym Championem Chin i kontynuuje swoją karierę wystawową w Polsce.

 

Dlaczego wybrała Pani dla siebie akurat rasę Chow Chow?

Moja mama zdecydowała, że kupimy psa leniwego i takiego, który robi wrażenie i nadaje się do mieszkania w mieście. Psy rasy Chow Chow wyglądają właśnie na takie. Jednak wszystkie opisy, które czytałam, mówiły o tym, jakie są tak naprawdę ciężkie do ułożenia i uparte. Od razu wiedziałam, że to idealny pies dla mnie, ponieważ bardzo lubię wyzwania. Jak się z czasem okazało, Chow Chow nie są do końca takie, jak o nich mówią. Wiele zależy od odpowiedniego szkolenia i wychowania.

 

Największe zalety rasy Chow Chow?

Moim zdaniem największą zaletą jest ich usposobienie, ponieważ są bardzo spokojne i czułe. Choć każdy Chow Chow ma swój unikalny charakter, łączy je miłość do swojej rodziny i mocna więź z jednym człowiekiem, którego same wybiorą.

 

Wady rasy Chow Chow?

Dla wielu osób największą wadą może wydawać się wymiana włosa, codzienne odkurzanie jest dość uciążliwe. Niestety tego procesu nie da się zatrzymać, Chow Chow wymieniają futro na lato, a suczki robią to również w okresie cieczki. Podszerstek jest lotny, więc nie tylko leży on na podłodze, ale również może zbierać się na karniszu czy komodzie.
Jednak dla mnie największą wadą jest to, że żyją tylko 10-13 lat. Moim zdaniem stratę Chow Chow przeżywa się ciężej niż stratę psa innej rasy. Ból jest nie do zniesienia, a na sercu zostaje ogromna blizna.

Słyszałam opinie, że Chow Chow są psami trudnymi w wychowaniu. Czy faktycznie tak jest?
Myślę, że taka opinia wynika z tego, że Chow Chow są rasą pierwotną, co oznacza, że chodzą własnymi ścieżkami i czasem bywają uparte. Z odpowiednim planem szkoleń i determinacją jesteśmy w stanie doskonale je wychować. Najlepiej zacząć małymi kroczkami i nagradzać psa nie tylko smakołykami, ale również zabawą czy pieszczotami.

 

 

Psy rasy Chow Chow mają imponującą szatę. Jak o nią dbać? Czy to prawda, że Chow Chow nie wolno golić?

Ich futerko robi ogromne wrażenie. Mają podwójną szatę, co oznacza, że składa się ona z sierści i podszerstka. Podszerstek wymieniają raz lub dwa razy w roku. Trzeba je regularnie czesać, żeby uniknąć hot spotów, które mogą być spowodowane oparzeniem się skóry. Jeśli martwy włos nie jest regularnie wyczesywany, może sfilcować się i stworzyć skorupę na skórze naszego psa. Skóra nie będzie miała wtedy jak oddychać, a jeśli w pewnym miejscu będzie wilgotna, to zrobią się na niej rany.

Recepta na piękne futro, nie jest aż tak skomplikowana. Zarówno włosy, jak i podszerstek wychodzą spod skóry, czyli ich wygląd zależy od kondycji zdrowotnej naszego psiaka. Jeśli chcemy, aby włosy rosły długie i mocne, a podszerstek był gęsty, musimy zadbać o odpowiednią dietę. Po pierwsze wybór dobrej karmy lub wprowadzić dietę opartą na surowym mięsie. Po drugie dobór suplementów, muszą być wysokiej jakości, naturalne i dobrane odpowiednio do naszego psa. Gdy już opracujemy plan diety i suplementacji musimy się skupić na pielęgnacji futerka. Zakup dobrych, jakościowych kosmetyków to jeden z ważniejszych punktów. Aby szata zachowała swój piękny wygląd, musimy ją regularnie pielęgnować, szczotkować i myć. Wystarczy trzymać się z daleka od kołtunów i używać specjalnej dla psów odżywki do włosów. Dzięki temu jestem pewna, że futro naszego Chow Chow będzie zadbane i miękkie w dotyku.

Nie jestem fanką golenia Chow Chow. Eksponując ich delikatną skórę na słońce, uszkadzamy ją, a w upalne lato nasz misiaczek będzie odczuwał tylko dyskomfort. Futro Chow Chowów jest jak termos, w zimie chroni je przed mrozem, a w lecie przed upałem. Jeśli pies jest dobrze wyczesany, będzie on w stanie poradzić sobie z każdą pogodą. Gdy ogolimy naszego Chow Chow, jest duże prawdopodobieństwo, że futro nie odrośnie.

 

 

Przeczytałam, że Chow Chow często miewają problemy z chorobami skóry. Dlaczego mają do tego predyspozycję?

To prawda, Chow Chowy może dotknąć wiele chorób skóry. Niektóre są w większości spowodowane nieumiejętną pielęgnacją. Najczęstszą dolegliwością są hot spoty, małe lub większe rany na skórze, które mogą być spowodowane złą dietą, spożyciem dużej ilości białka lub spożyciem zbyt dużej ilości przetworzonych produktów spożywczych. Hot spoty mogą być również spowodowane zaparzeniem się skóry, na przykład przez niedosuszenie sierści po kąpieli.

 

Czy są jakieś mity, które często słyszy Pani o psiakach rasy Chow Chow?

Tak, najczęściej powtarzanym mitem jest to, że psy rasy Chow Chow są agresywne. Agresja jest spowodowana brakiem socjalizacji i brakiem podstawowego szkolenia. Żaden pies nie jest agresywny z natury, choć Chow Chow są czasem nieufne wobec obcych. Właściciel powinien wyczuć moment, w którym pies czuje się niepewnie i odmówić obcej osobie podejścia do psa, na przykład w celu pogłaskania go.

 

 

Czy chowki nadadzą się dla rodzin z dziećmi?

Jak najbardziej! Psy rasy Chow Chow są wspaniałymi członkami rodziny. Należy jednak pamiętać o tym, że każdy pies potrzebuje swojej przestrzeni, a gdy jest zmęczony zabawą, powinien mieć bezpieczne miejsce, w którym może odpocząć.

Więcej o niezwykłych rasach psów znajdziecie w naszym przewodniku po rasach. Możecie poczytać o Jamnikach, Buldogach francuskich, Płochaczu Niemieckim, Owczarku Australijskim i wielu innych.

Zdjęcia: Polanda Polanica
Psi modele i modelki pochodzą z hodowli Pauliny Kołodziej – Polanda Polonica kennel ZKwP/FCI
Rozmawiała: Patrycja Grzebyk

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl